KęKę - Nic już nie muszę (Live @ Mazury Hip-Hop Festiwal 2018, 19-21.08.2018, Giżycko, Popkiller) Zdjęcia: Young Sandi, Mateusz Natali Montaż: Damian Kosewski. Music.
Tekst piosenki: Nie pytaj mnie o nic Odpowiedzi nie znam Jesteśmy chwilę na tym świecie później salut Choć to abstrakcyjne, tak jak z kolegami Pasut Trochę trosk i żalów, parę śmiesznych gagów Oto całe nasze życie, taki kazus Jeden chce żyć dobrze, trzymać blisko bliskich Drugi wciąż pieniądze, trzeci pragnie tylko niszczyć A ja gdzieś po środku, między mieć a żyć w tym Nie jestem święty chociaż zaglądam do Biblii Nie pytaj mnie o nic, odpowiedzi nie znam Coś tam się wydaje, ale nie to żebym wiedział Nie potrafię pomóc, bo gotowych recept nie ma Poznasz drogę, ale swoją sam wybierasz Jesteśmy chwilę na tym świecie, później salut Staram się zrozumieć, piszę o tym, to mój zawód Całe życie przeplatanka szczęścia i dramatów Mam co myśleć, nie dokładaj mi ciężaru O nic mnie nie pytaj, co ja mogę wiedzieć? Wielokrotnie pogubiony, nadal szukam siebie Moje tu i teraz, tylko tego w miarę pewien Się nie sugeruj, bo się łatwo możesz przewieźć Proszę nie idź za tym, wyrób własne zdanie Musisz swoim tempem, a nie ganiać jak ktoś karze Życie ciężka sztuka, z decyzjami ciągły taniec Ja zrozumiem i coś zmienię, ty zostaniesz sam Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Provided to YouTube by Warner Music Philippines Imahe · Magnus Haven Imahe ℗ 2018 Warner Music Philippines Composer, Lyricist: Rey Maestro Auto-generate
– Czy ty żyjesz tak jak chcesz?– spytała mnie dziś rano moja bardzo racjonalna przyjaciółka? – A ty jakoś źle się czujesz? – odpowiedziałam. – Nie – zamruczała ponuro – Ja się zbliżam do czterdziestki. Powiało grozą. Jej ton brzmiał mniej więcej tak jakby komunikowała, że właśnie umiera, że już nie może uprawiać seksu, że nadszedł koniec. – Hmm – powiedziałam. Chciałam jakoś więcej, ale nie bardzo wiedziałam co. Przypomniałam sobie, że niedawno trafiłam na swój dawny tekst w jednym z pism kobiecych. Dotyczył przemijania – bohaterkami były kobiety starsze ode mnie o jakieś 10 lat. Na ogół identyfikuje się z cierpieniem samotnych, porzuconych, smutnych, zdradzonych, niezadowolonych. Nie dlatego, że wszystko przeżywałam. Część przeżyłam, część przeżyły bliskie mi kobiety. Ale przemijania jeszcze w moim życiu nie grali. Szczególnie, że wszystkie moje bohaterki (nawiasem mówiąc kobiety z pierwszych stron gazet) mówiły, że to nic, że świetnie czują się w swoim ciele. I przemijanie mają gdzieś. Bo mają pasje, miłość, pracę, a uroda to wiadomo jest, przemija i co z tego. Tylko jedna osoba przyznała: patrzyłam w lustro i płakałam. A potem przestałam patrzeć w lustro. Do tej pory jak widzę się w wystawie sklepowej myślę: „Boże, jakiś koszmar.” Mówiła, że dla pięknej kobiety starzenie się jest trudne. Choć te kilka lat, gdy wciąż jesteś niby młoda, a już jedną nogą tam. A potem po pięćdziesiątce. Za mało o tym mówimy. Do przemijania urody dochodzą inne dylematy. „Czy jestem tam gdzie chcę?” „Z kim chcę?” „Co zrobiłam?”„Co mogę jeszcze zrobić?”. Tamta moja bohaterka powiedziała: najważniejsze wtedy, żebyś na te pytania miała dobrą dla siebie odpowiedź. Że urodziłaś dzieci, bo chciałaś, masz miłość, zawodowo jesteś zrealizowana. Wtedy jest ci łatwiej. Pamiętam, że poprosiłam ją, by wymieniła kilka rzeczy fajnych (artykuły w prasie kolorowej nie mogą być smutne). Powiedziała. „Generalnie mam w d…..Więcej rzeczy mam w d…..Właściwie prawie wszystko mam w d….”. – Co na przykład? – spytałam. – Że ktoś nas mnie nie lubi i nie ceni. E, na miłość boską, sama siebie czasem nie cenię. I co za problem właściwie? Czy ja muszę być najlepsza? Czy każdy musi myśleć, że jestem? Gdzieś to mam. Żebyś chociaż ja trochę lubiła siebie– to jest najważniejsze. – Że mój wybranek nie podoba się wszystkim. Tak, brałam kiedyś udział w tej zabawie pt. „Muszę mieć najprzystojniejszego faceta, najmądrzejszego, lubianego, fajnego. Że to świadczy o mnie. W pewnym momencie stwierdzasz: „Boże, całe szczęście, że on nie podoba się wszystkim. Mniejsze ryzyko, że któraś mi go odbierze. Poza tym nie złoto to, co się świeci. I w pewnym momencie doskonale to rozumiesz. Ileż ja miałam boskich mężczyzn, którzy mnie zawodzili. – Że ktoś uważa, że jestem kiepską żoną, matką, przyjaciółką. Pewnie czasem jestem. Bywałam złą żoną, rozstałam się ze swoim mężem, porzuciłam go dla innego. Wszyscy mówili: „Ona jest podła”. A ja zawsze starałam się być blisko siebie. Nawet jeśli ponosiłam potem tego konsekwencje. – Że nie wiem wszystkiego. Bardzo bawią mnie ci młodzi ludzie, którzy mają parcie na to, by wiedzieć wszystko. Wszystko czyli wielkie nic. Takiej śmiesznej sceny byłam świadkiem. „Czytacie Kischa?” rzucił ktoś. „Czytamy, czytamy, oczywiście”. Trwała ta szamotanina ileś czasu, aż w końcu najstarszy z nas zapytał. „A kto to jest Kisch”. Okazało się, że nikt nie wie. Wszyscy tylko oszukiwali, że wiedzą. Dojrzałość pozwala sobie na pytania. – Że mam (czasem) nudne życie. No pewnie, że mam. I całe szczęście. – Że nie mamy tyle pieniędzy, ile niektórzy. No niestety. Albo na szczęście. Bo pieniądze jednak bardzo zmieniają świadomość. – Że nie zrobiłam kariery. Jakbym mogła, jakbym chciała, jakbym oczekiwała. Ale czy to znaczy, że mam się zapić na śmierć? I tak właśnie dzisiaj pomyślałam sobie o pani X. Znanej aktorce, która kiedyś mi tak powiedziała, że boli ją przemijanie, a potem wyznała, że ma to, o czym młodzi mogą tylko pomarzyć – że luz, że dystans, że brak oczekiwań. Zapisałam sobie na kartce, SMS-em wysłałam przyjaciółce. Tak, starzejemy się. Niestety. Na szczęście. Bo przecież przyszłoby zwariować w tym wiecznym niepokoju.
[Gm A Dm F C] Chords for Andrzej Grabowski, KęKę Feat. Piotr Krakowski (Jutuber) - Rozchodniaczek (Oficjalny Teledysk) with Key, BPM, and easy-to-follow letter notes in sheet. Play with guitar, piano, ukulele, or any instrument you choose.
video dodano: 2016-09-10 22:34 przez: Mateusz Natali Kolejny singiel z "Trzecich Rzeczy" tuż przed premierą albumu. Na bicie Kubi Producent. KęKę dopiero co zdążył wraz z Paluchem rozpalić scenę na Hip Hop Kempie (oglądaliście naszą transmisję na żywo?) a teraz seria dobrych wieści trwa... Za sukcesem Złotego debiutu poszedł jeszcze większy sukces Platynowej drugiej płyty - a single promujące "Trzecie Rzeczy" mimo trudnej tematyki i... Parę dni temu KęKę zapowiedział, że jego nowy album nazywać będzie się po prostu "Trzecie Rzeczy" i że zrezygnował z nadawania mu z góry sensu... Ten kto śledził ostatnio wymianę wiadomości KęKę i pewnej znanej marki wie, że był to jeden z najciekawszych konfliktów na scenie w ostatnich latach... FEST to pierwsze tego typu wydarzenie w regionie. W stolicy województwa podlaskiego nie zorganizowano dotąd festiwalu rapowego w podobnym... Tydzień temu, KęKę poinformował swoich słuchaczy o braku planów na nowy album i wstrzymaniu koncertów od września tego roku. Jako powód podał brak... Masz dosyć muzycznej papki z TV? Popkiller wyeliminuje wszystkie szumy i pozwoli skupić się na tym, co w muzyce naprawdę wartościowe. Zaserwujemy Ci najlepsze piosenki, teledyski, recenzje płyt i newsy z branży hip-hopowej. Wykonawcy ze świata hip-hopu opowiedzą w wywiadach o swoich planach na koncerty i festiwale hip-hopowe. Na Popkillerze znajdziesz to wszystko, my piszemy konkretnie o muzyce. nie odpowiada za treści słowne i wizualne w utworach audio i video prezentowanych na łamach serwisu, a udostępnionych przez wydawców fonograficznych i samych artystów. Nagrania te są prezentowane ze względu na ich walor newsowy i nie przedstawiają stanowiska REGULAMIN SERWISU /// POLITYKA PRYWATNOŚCI /// POLITYKA COOKIES
Jak odpalasz jakąś nutę, a nie czytasz czy biegasz Spędzasz czas ze znajomymi, zwyczajnie zapieprzasz Zamulony po uczelni, zmęczony po tyrze Myślisz sobie "nie odpocznę", a puszczasz tę płytę I się skupiasz na tym co nawijam teraz tu Każde słowo chcesz rozkminiać, to jest jakiś cud Nie wiem czym cię przekonałem, ale proszę
KęKę nie boi się „końca Internetu” News Raper komentuje kontrowersyjną unijną ustawę. KęKę / fot. Brephoto W całym kraju organizowane są protesty przeciwko artykułom 11 i 13 nowej ustawy unijnej. Pierwszy z nich dotyczy tzw. praw pokrewnych wydawców, a drugi narzuca platformom internetowym odpowiedzialność za objętą prawami autorskimi treść. Oznacza to filtrowanie i moderowanie wszystkich publikowanych przez użytkowników materiałów. Projekt jest mocno krytykowany przez niejasne zapisy a największe polskie portale w tym polskojęzyczna Wikipedia łączą się przeciwko ustawie. Na temat unijnej dyrektywy wypowiedział się także KęKę. – W ramach akcji protestacyjnej przeciwko wprowadzeniu art 11 i 13 (powszechnie znanego jako koniec Internetu) @wikipedia jest dziś niedostępna. Ja tam śpię spokojne, bo mam w piwnicy to! – napisał raper na Instagramie, prezentując dawny polski tygodnik, encyklopedię „Świat Wiedzy”. – A ty jesteś już gotowy na koniec Internetu? – dodał żartobliwie raper. Popularne
KęKę - Miłość prod. PLN. Beatz. Odblokuj dostęp do 14099 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Włącz dostęp. Dodał: batman2016. KęKę - Miłość prod. PLN.Beatz.
Mam siedemnaście lat i jestem kobietą. Myślisz sobie: Co ty wiesz o kobiecości? Dzieciak z ciebie. Nawet paznokcie pomalowałaś dla zabawy: każdy na inny kolor. Jesteś jeszcze taka młodziutka, taka dziewczęca z tą swoją jasną cerą i piegami na wiosnę. Tak niewiele poznałaś, tyle odpowiedzi przed tobą. Nie wydawaj wyroków, przyjrzyj mi się. Jestem kobietą. Bo kobiecość to stan duszy. Lato Idę po plaży, biegnę właściwie. Piasek łaskocze mnie w stopy, słońce ogrzewa. I ta beztroska wakacyjna, poczucie swobody. Tyle przede mną. „ Kwiatku! – krzyczy mama, gdzieś daleko – Idę już do domu, słabo się poczułam. Nie biegaj zbyt długo”. Macham do niej wesoło, zamaszyście. Zaraz wrócę, tylko jeszcze pobiegnę chwilę, dalej przed siebie. Nieważne gdzie. Miłość? Nie zawracaj mi głowy. No dobrze, fajny ten Kacper ze szkoły. Zgrywa takiego niedostępnego trochę. Ale woli dziewczyny z maturalnej. Ciuchy? Kocham przeglądać z mamą katalogi różnych sklepów. Siadamy sobie z laptopem na kolanach i wybieramy sukienki, bluzki, bransoletki. I pijemy czekoladę. Moja mama jest piękna. Pójdę na studia. Pewnie, pójdę, ale jeszcze nie wiem co chcę robić w życiu. Trochę projektuję, szyję różne szmacianki dla młodszej siostry, Gabrysi, a czasem sukienkę dla mamy. Lubię się uczyć. Kocham moje przyjaciółki i te momenty, kiedy śmiejemy się ze strasznych głupot. I bardzo lubię muzykę. I taniec współczesny kocham. Jesień Mama jest chora. Badania, szpitale. Diagnozy. Boję się. Boję się na nią spojrzeć, tak jakby moje spojrzenie mogło jeszcze pogorszyć jej stan. Mama umrze, tak powiedział lekarz. Nie umiem w to uwierzyć. Nie może być tak bardzo chora, przecież w wakacje biegała ze mną po tej plaży. Nie umiem też płakać tak, żeby mama nie widziała. Nakładam na twarz podkład, jak maskę i śmieję się głośno. Tata mówi, że zbyt głośno. Jak się postaram, to na pewno znajdę jakiś sposób, żeby wyzdrowiała. Słyszy się teraz tyle o tym, jak ktoś był bardzo chory, a potem nagle choroba się cofnęła i wszystko jest znowu dobrze. Dlaczego u nas miałoby być inaczej? Tłumaczę Gabrysi, że mama jest chora. – To daj jej witaminę C i ten syrop malinowy na gorączkę, który mi dajecie, jak jestem przeziębiona – odpowiada. Przytulam ją mocno. Jest ciepła i ładnie pachnie, lepiej mi jak się tak w nią mocno wtulę. Szkoła? Nie zawracaj mi głowy. Nie umiem teraz skupić się na nauce. Nie, nie zawalam, nigdy nie zawalam. Ale to już nie jest najważniejsze. Zima Tata coraz częściej wyjeżdża do Holandii. Dobrze się rozwija ta jego firma. Mama jest uśmiechnięta kiedy pyta – Czym się tak martwisz? Czasem myślę, że nie wie, że jest chora. Nie, nie pytam już dlaczego. Szukam sposobu by być z nią jak najmocniej. Czasem kładę się tuż obok i czekam aż położy swoją rękę na mojej głowie. Oglądamy dużo zdjęć, takich starych, czarno-białych. Dużo rozmawiamy, a wieczorem,zapisuję wszystko, co chciałabym zapamiętać. Przyjaciółki? Są, wspierają, ale wiesz przecież, że nie zrozumieją. One zostały tam, po tamtej stronie. Nie umiem ci tego lepiej wytłumaczyć, ale nie potrafię już z nimi mówić o wszystkim. – Mamo, a kto będzie moją mamą, kiedy umrzesz? – Gabi wskakuje mamie na łózko, choć wie, że nie wolno. Dusi mnie w gardle. Słowa „ kiedy umrzesz” wypowiedziane przez trzylatkę odzierają mnie z resztek złudzeń. Skoro i ona to wie, to musi być prawda. Wiosna Przenosimy mamę do hospicjum. Kiedyś tak bałam się tego słowa „hospicjum”. Znaczy ono tyle, co śmierć, prawda? Powoli oswajam się z tym miejscem, poznaję lekarzy i innych pacjentów. Lekcje odrabiam przy łóżku mamy. Wiesz, jaka ona jest mądra? Mama odchodzi. Jestem z nią, cały czas. Wyłapuję ten jeden, ostatni wspólny moment. I niby jestem na to gotowa, niby wiem, a jednak w środku, wewnątrz chciałabym zatrzymać ją ze wszystkich sił, nie wypuścić bladej ręki, która tak niedawno głaskała mnie po głowie. Chce mi się krzyczeć. Mamo, przecież ja ciągle nie wiem wszystkiego. Nie powiedziałaś mi jak się robi tę ulubioną szarlotkę Gabrysi i czy na katar lepsze te francuskie kropelki czy maść pod nosek. Mamo, jak mam teraz rozmawiać o Tobie z tatą? Gdzie ja cię teraz znajdę, mamo? Łapię się na tym, że nie chcę płakać przy niej, żeby się nie martwiła. Ale ona już nie słyszy, nie widzi. Wybiegam na korytarz. – Płacz, dziecko, płacz – mówi tata, który płacze cały czas. A potem dodaje: Boże, jak ty wydoroślałaś. Lubię siedzieć na plaży i przesypywać piasek między palcami dłoni. Mam marzenia, plany. Wiem dokąd biegnę. Lubię się śmiać i słuchać muzyki. Lubię taniec współczesny. Mam młodszą siostrę Mam 17 lat i jestem kobietą, bo poznałam tajemnicę życia.
. 265 20 181 508 510 358 653 184
kękę nic już nie muszę ulub