Pies nie zrozumie o co nam chodzi a stonowany ton w czasie tłumaczeń może nawet sprawić, że uzna, że jego zachowanie zasłużyło na nagrodę, jaką jest uwaga opiekuna. Podsumowując, nauka załatwiania swoich potrzeb na macie jest dla młodego zwierzęcia sporym wyzwaniem. Dlatego też konieczna jest cierpliwość i zachowanie spokoju. Mam suczkę (beagle) która ma dopiero 3 miesiące i sika na swoje wyrko praktycznie codziennie muszę jej zmieniać kocyk bo wyrko o już jej nie kładę bo nie nadążam je prac Wiem że jest jeszcze mała i może jej się to zdążać, ale ona już praktycznie w domu nie sika bo już rozumie że musi na dworze, no oczywiście w nocy nie wytrzymuje no ale w końcu to szczeniak. A tak zdrowotnie wszystko jest ok (sprawdzone u weta) Jeżeli ktoś wie jak mi pomóc bardzo proszę o rady, myślę że najlepiej szybko ją oduczyć tego, niż jak już będzie starsza i się do tego przyzwyczai Tylko jak?
Spis treści. Kwas cytrynowy jest szkodliwy dla psów, zwłaszcza w dużych ilościach. Może powodować skrajne rozstrój żołądka, a nawet wymioty i biegunkę. Cytryny są bogate w kwas cytrynowy. Chociaż jedno lizanie cytryny lub soku z cytryny prawdopodobnie nie zmieni żołądka twojego psa, to jednak zbyt duża ilość może sprawić
Witam jestem posiadaczka dwoch 8miesiecznych suczek shih-tzu. Na poczatku mielismy problem z jedna, bo ciagle sikala (bardzo niewielkie ilosci) na ich wspolne poslanie. Teraz (ta sama) sika na moje lozko, jesli pozwole jej tam wejsc, natomiast druga sikala na dywan. Po jego usunieciu zalatwia sie w tym miejscu gdzie dawniej byl dywan albo na stolik, ktory jest w poblizu i pije siki. Co moze byc przyczyna? Czy psy powinny miec osobne poslania? Dodam, ze zaraz z mezem pracujemy na caly etat. Wychodzimy z nimi na spacery przed praca i wieczorem. Po pracy maja wolny wstep do ogrodu. Maja specjalnie wydzielone miejsce w domu do zalatwiania sie, podczas gdy nas nie ma w domu. Z gory dziekuje za odpowiedz. trzeba im usystematyzować co wolno a czego nie pies nie jest z natury skłonny do wyrzeczeń więc jeśli pozwoli mu pani załatwiać się w domu to dlaczego miałby to chcieć robić na dworze. Proponowałbym wykorzystać sytuację póki jeszcze jest lato i ciepło i wykonać im kojec, ogrodzenie w którym podczas państwa nieobecności mogłyby przebywać na dworze. To powinno w miarę szybko rozwiązać ten problem po powrocie można je zabierać do domu. Psom trzeba wyznaczyć dokładne granice jego możliwego zachowania to samo dotyczy potrzeb fizjologicznych. Dlaczego mój 8-tygodniowy szczeniak tak bardzo sika? Młode szczenię w wieku zaledwie 8 tygodni nie ma takiej samej kontroli pęcherza jak dorosły pies. Nie potrafią tego kontrolować w ten sam sposób i często nie wiedzą, że do tego momentu muszą oddać mocz. Dlatego szczeniak trochę siusia na zewnątrz, a potem trochę więcej w środku. Autor Wątek: WIELKI PROBLEM Z SIKANIEM (Przeczytany 7230 razy) luna-sara Witam,mam wielki problem z moja sunia,mieszka juz z nami prawie dwa miesiace(ma 4 miesiace) i wszelkie metody i rady jak nauczyc ja sikania na dworze wszedzie,nawet na swoje legowisko,wychodzi na dwor bardzo czesto ale zaraz po przyjsciu ze spaceru i tak sika w wszystkie wasze posty,nie pomaga metoda z gazetami,nagradzaniem,karceniem gazeta gdy zostanie przylapana gdy mi juz sil,a zapomnialam jeszcze dodac ze obsikuje nogi moim komus przytrafil sie tak trudny piesek w nauce sikania,jak sobie poradziliscie?Czekam na wasze rady. Zapisane Nelka też sikała tak do około 4, 5 miesiąca, czyli dość długo. Były chwile załamania, bo już nie wiedzieliśmy co robić. Żadnych wymyślnych metod nie stosowaliśmy. Poprostu:Piesek zaczynał szukać miejsca - pod pachę i na dwór. Jeśli zdążyła na czas - pochwała i jak już się zesikał, nagana słowna i wielki foch całej rodziny na jednego, biednego pieska Poskutkowała. Pewnego dnia, jak ręką odjął, Nelka usiadła pod drzwiami i dała znak że chce siku - zapiszczała Zapisane Trochę nie do końca jestem pewna, po tej Twojej wypowiedzi, czy wszystko jest w porządku z jej pęcherzem? Bo to sikanie w swoje legowisko lekko mnie zaniepokoiło. Moja mała w wieku 5 miesięcy miała infekcję nerkowo-pęcherzową. I też ze zdziwieniem obserwowałam że pies ciągle sika. Ale było wtedy ciepło siedział na zewnątrz i nie sprawiało to problemu. Myślałam że ten typ tak ma. Z tym,ze w pewnym momencie zaczęła siusiać pod siebie...a tego już nie robi normalny pies. Wydaje mi się że nie powinna też sikać do legowiska - w każdym razie ja się nie spotkałam jeszcze z takim przypadkiem, aby szczeniak nie starał się odejść tych paru kroczków. Porozmawiaj może z wetem na ten temat...czy to jest o'k, bo może trzeba zrobić badanie moczu i jakąś furaginkę wlepić? Lepiej wcześniej zareagować na niepokojące ledwo odratowałam, bo faza była już bardzo zaawansowana. pozdrawiam Zapisane Forum Zwierzaki Nefra ma pod żadnym pozorem nie sika na swoje jeśli tak robi to znak,że coś jest nie karcicie pieska bym nie polecała może się bać załatwiać przy pytanka:Jak długo jesteście z psiakiem na dworze?Skąd jest piesek?(jeśli ze schroniska,może ma jakiś uraz) Zapisane "Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo Z tą gazetą, to chyba nie chodziło o karcenie, tylko o metodę uczenia psiaka sikać na gazetę, tak to zinterpretowałam w każdym razie... Luna-sara, czy mogłabyś dokładniej opisać to wszystko? Jak jest na spacerze ile razy sika? Jak często z nim wychodzicie?Jakiej rasy jest pies, tzn czy będzie duży czy mały?Co to znaczy sika na nogi? Chyba pod nogi? Przecież to suczka. Szczeniaki często posikują z radości jak ktoś przyjdzie, ale to przechodzi jak to znaczy sika w legowisko? Pod siebie bez wstawania? A może ma tak duże, że odchodzi trochę od miejsca w którym śpi?A może za dużo pije? Nie dajecie mu czasem słonych wędlinek?Albo czegoś innego słonego?Mamy trochę za mało danych aby to ocenić i doradzićpozdrawiam Zapisane To raczej problem fizyczny, a nie opornosc na nauke - pies nie trzyma moczu - stad to sikanie na poslanie. Co do obsikiwania nog twoim znajomym - zdarza sie ze gdy pies sie cieszy to popuszcza, a gdy dodatkowo ma problemy z trzymaniem moczu w normalnych sytuacjach to nic dziwnego ze zamiast paru kropel powstaje kaluza... Zapisane Obejrzyj zanim rozmnożysz...Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem." HMMMM powrot? luna-sara Moja psinka to mieszaniec owczarka,znalazlam ja zapakowana w karton na parkingu weterynarza bylam juz z tym problemem i wedlug niego jest wszystko do jedzenia to nie dostaje wogle wedlin,tylko tak jak zalecil weterynarz ryz,kasza z gotowanym kurczakiem i warzywami oraz sucha coprawda pije teraz duzo ale nie wyobrazam sobie jak bym miala jej ograniczyc picie podczas takich spacerki wychodzi nawet co pol godziny,siusia 2-3 razy na kazdym co do sikania na stopy znajomym to siada na stopach i boi sie sikac przy nas,nie chowa sie po kontach,sika tam gdzie jej pasuje. Zapisane Dziwne to sikanie na stopach...czuje się tam bezpieczna pewno...to jednak chyba stres przeszła z tym dobrze że się nie boi ludzi. Kaszy nie dawaj, psy często mają luźne odchody po kaszy, ryż zdecydowanie lepszy - najczęściej tak sikają - na środku. A co z tym sikaniem w legowisko? Zapisane karceniem gazeta gdy zostanie przylapana gdy wyrażnie napisane ale nie czepiam sie To rozumiem z Twojego opisu Luna,że psiak zalatwia się normalnie na spacerach?i plus to załatwia się do koszyka?to raczej bym nadal radziła nagradzać za załatwienie się na dworze i zapytać innego weta o poradę. Zapisane "Bądź takim,abyś nie musiał czerwienić się przed samym sobą" Victor Hugo Forum Zwierzaki preludium luna-sara powiem ci jak ja oauczyłam mojego dożka i berna koleżanki sikać na dworze, tylko nie powiem, nie jet to łatwe, szczególnie dla ciebie i członków twojej rodziny. Otó Zapisane Nanami Przede wszystkim NIE WOLNO karcic za załatwianie sie w domu - nawet jak przyłapie sie na gorącym uczynku. Trzeba bez słowa posprzątac, a miejsce dokładnie przemyc wodą z octem - zabija zapach amoniaku. Pies nie kojarzy załatwiania potrzeb fizjologicznych w domu z "beee" tylko kojarzy, ze własciciel karci go za załatwianie sie przy nim - czyli na spacerach zapewne nie załatwia sie przy Was tylko "chowa sie" albo robi to w wielkim stresie. I to Twoje zadanie, zeby przewidziec kiedy pies zechce siusiu i szybko go wyprowadzic, za kazde załatwienie na dworze gorąco pochwalic. Małe szczeniaki najczesciej siusiają w trakcie zabawy, po spaniu i po jedzonku. Zapisane
Najlepszą reakcją na załatwienie się w domu jest brak reakcji. Nie poświęcanie psu uwagi. Nie mówienie do niego. Nie podkreślanie tego zachowania niczym. Najlepiej żeby pies nie widział, kiedy sprzątasz (bo to też jest wyrażenie zainteresowania tym co się stało) - po prostu pies na czas sprzątania jest w innym pomieszczeniu.

Witam, mam dwie 9. Miesieczne suczki shih tzu. Z racji tego, ze z mezem pracujemy, kupilismy dwie, aby nie czuly sie samotne. Psy maja specjalne toalety, aby pod nasza nieobecnosc mogly tam zalatwiac swoje potrzeby. Nie byl to sukces 100%, poniewaz pieski zalatwialy sie tam prawie zawsze tylko wtedy, gdy bylismy w domu, bo wiedzialy, ze wtedy dostana nagrade. Nigdy nie krzyczelismy na nie, gdy zalatwily sie w innym miejscu. Od jakiegos miesiaca jedna zaczela sikac na stolik i kanape. Druga jest na mala, aby wskoczyc na kanape, ale sika w innych miejscach (np. Na swoje poslanie, albo do mojego lozka, gdy ja tam wezme). Ta ktora sika na kanape, robi to tylko pod nasza nieobecnosc. Boje sie, ze moze byc to zwiazane ze stresem, z wielogodzinnym zostawaniem w domu. Ona juz w swoim krotkim zyciu duzo przeszla - lekarze podejrzewali padaczke, brala leki przeciwko, kilka razy byla na badaniach w szpitalu. Teraz juz na szczescie wszystko jest dobrze - jest zdrowa. Czy jednak stres, ktory przezyla moze byc przyczyna sikania na kanape? Czy moze przyczyna jest inna? Bardzo prosze o pomoc. Przede wszystkim należy wyeliminować chorobę somatyczną (w tym schorzenia Jeśli sunie są zdrowe, odpowiedzią na tego typu zaburzenia jest prawdopodobnie: - stres, który zwierzęta przeżywają zostawając na wiele godzin (jak sama zresztą Pani napisała) - nie do końca właściwie i efektywnie przeprowadzony proces nauki załatwiania swych potrzeb (zarówno na zewnątrz jak i do miejsc specjalnie do tego wyznaczonych) - wiek, tryb życia zwierząt Sugeruje zwrócenie się o konsultację do zopsychologa/behawiorysty (np. w pobliżu Pani miejscu zamieszkania), tak aby móc systemowo zaradzić problemowi.

To instynktowna, fizyczna reakcja zwana uległym oddawaniem moczu i jest normalna u młodych psów. Uległe oddawanie moczu zwykle ma miejsce, gdy pies czuje się podekscytowany, nieśmiały, niespokojny lub przestraszony. Zdarza się to również, gdy pies chce uznać dominację innej osoby — na przykład rozpoznać cię jako swojego właściciela. Jak sprawić, by mój pies przestał Isiula, nie tyle chodzi o 'pojechanie', co zwrocenie Twojej uwagi na troche inny punkt widzenia relacji. Wlasciwie w poscie zadalam kilka pytan i nie bardzo widze odpowiedzi, a by sie przydaly. Zakladanie haltera szczeniorowi uwazam za (delikatnie mowiac) niewlasciwe, za to zapytam sie, jak jest on podpiety do smyczy, czy pies ma tez obroze z dopieta smycza? Jak ktos slusznie zauwazyl, widzisz na ogol psy starsze, albo zauczone bycia maskotka, znudzone zyciem i wypalone nuda, albo po prostu nie widzisz wlasciwego czasu spedzanego przez nie i opiekunow - my zawsze z psami wchodzilismy na spacery sanitarne w poblizu, za to codziennie po kilka godzin bylo spedzone w parkach/lasach/lakach przy rowerze, na szkoleniu, plywaniu. Ba, niektorzy nas posadzali, ze tylko raz dziennie wychodzimy z psem, bo widzieli np. krotki spacer przed snem, po wczesniejszym calodziennym wypadzie za miasto. Co do nauki, podobnie, jak w dyskusji, mam wrazenie, ze duzo przeczytalas, ale bez zrozumienia, ze metody dobierasz nie do psa, tylko do siebie, zachwycajac sie widowiskowoscia tego, co widzisz w tv, a tak nie bardzo da sie uzyskac pozadane efekty. Pare rzeczy mi nie pasuje zupelnie, np. alergia, co obecnie pies je, co jadl wczesniej, uczulenie na kurz - znow, na jakiej podstawie diagnozowane, jak do tego dochodziliscie? Co do jazgotow, zauczenie jest proste, 2 dni wolnego, uprzedzenie sasiadow, ze moze byc glosno i znieczulanie na dzwoniacy co chwile dzwonek, zauczanie, by przyszla, np. dotknela reki i to wystarczy za powiadomienie. [URL] Mam niejasne wrazenie, ze nie tyle pies jest nadpobudliwy, co reszta domownikow, przy czym dosc glosno reagujacych i pies po prostu przejmuje wskazywane zachowania ;). Co do nauki wyciszania sie psa, po dlugim (2-3 godziny) spacerze ze szkoleniem, wybieganiem przy Was (nie luzem, samopas), w domu dostaje miche, gnata do obgryzienia i jest odeslana na miejsce. PS. Kilkumetrowa linka jest na dlugie wypady, do nauki odwolywalnosci. PS2. Moze jednak warto zadzwonic do dobrego szkoleniowca, porozmawiac przynajmniej. Nawet kilka spotkan z nim moze okazac sie diametralna zmiana, a koszty nie sa wygorowane, o ile sie orientuje, bedzie ponizej tych 700zl. A w poblizu wlasciwie mozna polecic przede wszystkim [URL] . 380 96 134 586 321 713 361 507

pies sika na swoje poslanie